Używamy Cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Dalesze korzystanie z tego serwisu oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Dowiedz się więcej o naszej polityce prywatności

Zamknij

18 - 29/06/2021

Michał Merczyński, fot. M. Zakrzewski
GaleriaMichał Merczyński, fot. M. Zakrzewski

Fundacja Malta ze sceną i siedzibą w Starej Rzeźni? To bardzo realny scenariusz. Wszyscy są na tak, Maria Bielicka, Gazeta Wyborcza Poznań, 21 stycznia 2021 r.

Fundacja Malta, organizator festiwalu teatralnego, miałaby do dyspozycji pomieszczenie dawnej ubojni w poznańskiej Starej Rzeźni oraz całkiem nowy gmach ze sceną na 520 widzów. - Rozmowy są już bardzo zaawansowane - mówi Michał Merczyński, szef Malty.

- W Poznaniu mamy Aulę Artis, odnowiona jest Sala Wielka w CK Zamek i Biblioteka Raczyńskich, ale wciąż nie ma sali teatralnej z prawdziwego zdarzenia, czyli nowoczesnego miejsca, w pełni dopasowanego do potrzeb współczesnych działań performatywnych – przekonuje Merczyński. - Gdy nasz plan uda się zrealizować, wreszcie Poznań będzie miał takie miejsce.

Trwają rozmowy między firmą Vastint, czyli właścicielem Starej Rzeźni, miastem Poznań i fundacją Malta. - One są już bardzo zaawansowane, pod tym kątem opracowane są nawet projekty. W tym roku z pewnością poznamy kształt formalno-prawny całego przedsięwzięcia, a w przyszłym powinna zacząć się budowa - zapowiada Michał Merczyński

Plan jest taki, że fundacja Malta, organizator festiwalu Malta, miałaby do swojej dyspozycji pomieszczenie dawnej ubojni w Starej Rzeźni oraz całkiem nowy gmach ze sceną na 520 widzów, który powstanie obok. - Ma to być dobrze nagłośniony "black box" z wysuwaną w trzech sekwencjach widownią, maksymalnie elastyczny. Będziemy tam mogli prezentować spektakle, słuchać koncertów, a także oglądać filmy. - Ta przestrzeń musi być jak najlepiej wyposażona, nie ma mowy o żadnych kompromisach - podkreśla Merczyński. I dodaje, że pod ziemią znajdą się garderoby dla artystów i gości oraz zaplecze techniczne. W budynku ubojni natomiast, tam, gdzie w 2019 r. grany był "Hamlet", zaplanowane jest foyer, przestrzeń na spotkania, wystawy czy minikoncerty.

Malta rozgościć ma się też w zabytkowej willi od strony Garbar, która była siedzibą zarządu zakładów mięsnych. W willi byłoby biuro Malty z ogólnodostępnym archiwum i biblioteką oraz pokoje dla artystów pracujących nad spektaklami na maltańskiej scenie. - Oczywiście planujemy zagospodarowywać też raz po raz plac między tymi budynkami - przyznaje szef festiwalowej fundacji. 

Całość artykułu dostępna na stronie Gazety Wyborczej Poznań.