Znana bardziej jako połowa kobiecego berlińskiego zespołu indie Gurr, Laura Lee, stąpa po jego popiołach, by nieść światu wieść o miłości, nadziei, rozpaczy, troskach i marzeniach. Tylko że tym razem robi to w ramach swojego własnego projektu, Laura Lee and the Jettes. Po francusku jettes oznacza wyrzucać. The Jettes tworzą outsiderzy i wyrzutki, którzy oferują bratersko-siostrzane wsparcie i miłość.
Po wypuszczeniu epki i kilku singli zespół zagrał na festiwalach, wystąpił na antenie i był przyczynkiem do artykułów w niemieckiej prasie. Godne uwagi występy w 2020 r. na Reeperbahn Festival i WDR Rockpalast potwierdziły, że warto wypatrywać ich wśród nowych, niemieckich talentów. Ich plan na 2021 r. to wypuszczenie debiutanckiego albumu i dużo rock and rolla!