Używamy Cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Dalesze korzystanie z tego serwisu oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Dowiedz się więcej o naszej polityce prywatności

Zamknij

18 - 29/06/2021

Galeria

„Nic nie jest pewne, wszystko zaskakuje, przeraża. Ten open call miał być inny. Miesiąc temu miał zapraszać Was – zagranicznych artystów i artystki mieszkających w Polsce – do pomyślenia Polski na nowo względem tej zastanej: niby monokulturowej, ale wieloetnicznej; przejawiającej obywatelskie odruchy, ale rasistowskiej; nierespektującej praw kobiet, ale z silnym ruchem feministycznym; ze strefami wolnymi od LGBT+, ale z wielotysięcznymi Marszami Równości. Grafika z tytułem była już gotowa – «Re-making Poland».

Teraz, gdy piszę te słowa, Polski sprzed miesiąca już nie ma. Jeszcze nie budzą nas bomby, ale w dzień i bezsenne noce bombardują nas myśli i emocje. Wściekłość miesza się z nadzieją, czułość z pragnieniem, polityczne rozpuszcza się w prywatnym. Rosja najechała naszych najbliższych sąsiadów, ponad milion osób zmuszonych do opuszczenia swoich domów w Ukrainie szuka bezpieczeństwa w Polsce. Równolegle, przy granicy z Białorusią, ludziom uciekającym przed bezprawiem i wojnami poza Europą, polski rząd blokuje dostęp do ochrony i informacji. O ich życie walczą aktywiści i aktywistki. W swoich miejscowościach każdy i każda coś próbuje zrobić, działać, być „efektywnym”.

Dima drukuje, nie wychodzi z pracowni przyjaciela, u którego zatrzymał się dwa tygodnie temu.

Chris dużo czyta, żeby zrozumieć Europę Wschodnią, dotychczas jakoś łatwiej mu było żyć w Polsce bez znajomości kontekstów historycznych.

Olena montuje dawno zaplanowaną wystawę, uciekła pierwszego dnia agresji, jej mąż został w Ukrainie.

Natalia między próbami do premiery teatralnej ewakuuje czarnoskóre osoby z Ukrainy.
Olga ma dość sprowadzania wielobarwnej białoruskiej kultury do biało-czerwono-białej sztuki.

Hazim pisze poezję, czekając na decyzję w sprawie azylu w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.

Yulia negocjuje z kuratorkami zaangażowanie w walkę o wolną Ukrainę, nie godzi się na półśrodki, mówi że trzeba naciskać z każdej strony, bo przecież jest „nadzieja w mroku”.

Kasia planuje na poznańskich działkach stworzyć ogród międzykulturowy.

Karolina na chwilę traci sens prowadzenia akademickich zajęć o kulturze, ale przyjaciółka zacytowała Martina Luthera Kinga: „Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewo jabłoni” – pomogło.

Jeden pomysł z poprzedniego open calla powinien pozostać: oddać przestrzeń widzialności i słyszalności, jaką ma duży, międzynarodowy festiwal, zagranicznym artystom i artystkom mieszkającym w Polsce. To właśnie te osoby odnowią oblicze tej ziemi. Nie wiemy, co będzie za miesiąc, gdy będziemy czytać zgłoszenia do open calla. Nie wiemy, o czym będziecie wtedy chcieli i chciały mówić, ale wiemy, że będziemy chciały Was słuchać i słyszeć.”


Joanna Pańczak 
programerka Malta Festival Poznań

 
Zapraszamy zagraniczne artystki, performerów, artywistki, animatorów mieszkających w Polsce do nadsyłania swoich pomysłów na działanie artystyczne, interwencję, obiekt, wystawę, performance, instalację dźwiękową, pracę ze społecznością, działanie terenowe, internetowe, warsztaty lub inną formę sztuki. Możecie pracować indywidualnie, w międzynarodowym tandemie lub większą grupą (również z udziałem polskich artystów i artystek). Interesuje nas, o czym chcecie dziś mówić, co w Was drży, do czego chcecie wykorzystać narzędzia sztuki, którymi dysponujecie.