Kiedy w 1993 r. Stanisław Barańczak tłumaczył na zamówienie tekst Petera Barnesa, wszystko w Teatrze Nowym podpowiadało, że powstanie spektakl kultowy. Przewidywania okazały się prawdziwe: Czerwone nosy w reżyserii Eugeniusza Korina odniosły sukces. Widzowie podziwiali popis gry zespołowej i prawdziwy zbiór świetnych kreacji indywidualnych. Spektakl zagościł w repertuarze Teatru Nowego na wiele lat, a na widowni każdego wieczoru zasiadały tłumy. Legenda Nowego rosła w siłę. Czy ktoś wtedy spodziewał się, że rzeczywistość teatralna z połowy lat 90. XX wieku wyprzedzi to, co będzie się działo w świecie A.D. 2020?
Czerwone nosy wracają na afisz. Spektakl w reżyserii Jana Klaty osadzony w nowych okolicznościach, jest krzykiem artystów w czasach pandemii. Krzykiem podszytym nie tylko bezsilnością, ale i bezkompromisową potrzebą teatru, gry i sztuki.
Idealna sztuka na nieidealne czasy.
Przekład: Stanisław Barańczak
Reżyseria, sample i skrecze mentalne: Jan Klata
Scenografia, kostiumy: Justyna Łagowska
Muzyka: Jakub Lemiszewski
Choreografia: Maćko Prusak
Współpraca dramaturgiczna: Michał Pabian
Inspicjent, asystent reżysera: Krzysztof Wojciech Przybyłowicz
Tłumaczenie na łacinę: Rafał Rosół
Asystentka scenografki: Lidia Stachowska